Smaczne i zdrowe orzechy włoskie mają wielu zwolenników. Niestety, czyszczenie rąk po ich zbieraniu, rozłupywaniu i rozdrabnianiu staje się sporym wyzwaniem. Jakie działania podejmować chcąc mu sprostać? Woda z mydłem może okazać się niewystarczająca, nie oznacza to jednak, że musimy pogodzić się z obecnością trudnych do wywabienia plam.
Zacznij od cytryny
Cytryna cieszy się dużym powodzeniem przede wszystkim dlatego, że charakteryzuje ją wysoka zawartość witaminy C. Nie można jednak zapominać o tym, że ma ona również właściwości rozjaśniające. To właśnie je można wykorzystać chcąc pozbyć się przebarwień pozostających na rękach w następstwie kontaktu z orzechami włoskimi. Pomocna okaże się zarówno świeża cytryna, jak i kwasek cytrynowy. Tą pierwszą wystarczy przepołowić, a następnie pocierać zabrudzone ręce jedną z połówek tak długo aż sok nie usunie nieestetycznych plam. Jeśli mamy pod ręką kwasek, najlepszą opcją jest umycie rąk w roztworze, na który składa się woda i kwasek. Tu należy liczyć się z nieco wolniejszym tempem rozjaśniania, mamy więc do czynienia z czynnością, którą często należy powtórzyć kilka razy.
Ocet winny na ratunek
Nie tylko cytryna jest w stanie pomóc nam w szybkim uporaniu się z zabrudzeniami, do których doprowadził kontakt z orzechami włoskimi. Także ocet winny może stać się naszym sojusznikiem w tej nierównej walce. Zadanie nie należy do skomplikowanych, wystarczy więc, że nasączymy octem wacik kosmetyczny i przetrzemy w ten sposób zabrudzoną skórę. Plamy należy przecierać cierpliwie, aż do momentu uzyskania oczekiwanego rezultatu. Pomóc może także stosowanie octu naprzemiennie z kąpielą w kwasku cytrynowym tak, aby efekt był szybszy i bardziej spektakularny.
A może peeling?
A co w sytuacji, gdy intensywność przebarwień jest na tyle duża, że nie pomaga nie tylko cytryna, ale również ocet? W takim przypadku warto zastanowić się nad złuszczeniem zabrudzonego naskórka poprzez peeling dłoni. Przeważnie wykorzystuje się w tym celu gotowy produkt, choć nic nie stoi na przeszkodzie, aby przygotować peeling z tych produktów, które mamy pod ręką. Najlepiej sprawdza się w tym kontekście gruboziarnisty cukier, który można zmieszać z łyżeczką wybranego przez siebie oleju. Peeling pozwoli na uporanie się z martwym naskórkiem, usunie przy tym również zabrudzenia po orzechach.
Tego unikaj
Nieestetyczne zabrudzenia po orzechach włoskich nie muszą utrzymywać się tygodniami. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie techniki pozbywania się ich są tak samo skuteczne. Nie zaleca się przede wszystkim stosowania środków chemicznych i różnego rodzaju odplamiaczy. Te nie tylko nie poradzą sobie z przebarwieniami, ale również mogą doprowadzić do uszkodzenia wrażliwej skóry dłoni. Nie należy też ufać innym silnym preparatom takim, jak choćby amoniak nawet, jeśli nie brakuje osób gotowych przekonywać nas o jego skuteczności. Owszem, substancja ta dobrze radzi sobie z zabrudzeniami, może jednak doprowadzić do silnego bólu głowy. Już po pozbyciu się zabrudzeń dobrze jest też wyciągnąć lekcję na przyszłość i wszystkie prace związane z orzechami włoskimi wykonywać w rękawiczkach.